poniedziałek, 7 marca 2011


Po pokazie w Cafe de Monique wysiedzieć chłopcom było cięzko, zwłaszcza że za oknem coraz cieplej przygrzewa słońce, toteż szybko doszło do kolejnych walk przy zaprzyjaźnionej kwiaciarni Rusałka pani Kasi.
Atmosfera była fantastyczna :) poczekajmy do plus 15 i wpadniemy znów, tym razem dziewczęta również odzieją swe sukienki :))



2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dzięki Wam za bardzo fajne widowisko ... byłam koło kwiaciarni Rusałka wraz z tym małym łobuzem który jest na zdjęciu w zbroi :) . Pozdrówka dla Was !!

Anonimowy pisze...

W CZWARTEK 24 III KOLEJNY MARSZ W PEŁNYM RYNSZTUNKU+ OGNISKO. ZLOT PRZY STRZELNICY W POTAŻNIKACH 14.40. AVE. LAM
W przypadku pytań kontakt na mailu.Chętnych zapraszamy