niedziela, 7 lutego 2010

Gerald :)


Wkońcu po długich i wyczerpujących negocjacjach z własną osobą na temat tego kiedy, gdzie i czy mi się chce, zrobiłem zdjęcie swojego stroju wraz z nowym nabytkiem - włócznią


Przepis na Germanina:


1.Lniana koszula i lniane spodnie ( wystrzegać się wełny)

2. Ciepłe, zimowe buciki

3. Płaszcz z koca

4. Fibulka dzieła Stumpyego

5. Pasek z klamerką nie pasującą do odtwarzanego okresu

6. Torba z dzika której naszczęście nie widać

7. Nożyk ( chyba jedyna całkiem poprawna część stroju)

8. Włócznia z grotem osadzonym na drzewcu z Castoramy

9. Tarcza której mi się nie chce wozić do domu :)

12 komentarzy:

majic pisze...

przepisu cd: barbarzyńcę poćwiartować, posolić, opieprzyć i dusić pod przykryciem do bólu

Wilczan pisze...

pomyliłeś z innym przepisem ale tamten to już zostawiam do opisania na blogu tobie i Lamowi :)

Bartek Duży pisze...

Ło panie... Co ja mogę rzec.

Raz - Dlaczego wystrzegać się wełny a nacisk kłaść na len? Wełna nie dość, że o wiele bardziej uniwersalna to jeszcze dobrze poświadczona w bagiennych znaleziskach.

Dwa - zwęzić spodnie panie! Zwęzić! Boście w tych workowatych mało germańscy.

Trzy - tak dla Germana jak Słowiana radzę pozbyć się skórzanych torebek przy pasie na rzecz mieszków/sakiewek wyciętych najlepiej z koła.

Bartek Duży pisze...

Do tego garść uwag:
- zrobić sobie węższe spodnie
- te butki to tak mało zimowo wyglądają... radzę nosić coś cieplutkiego do nich takie dni - na stópki coś typu surowa wełna pod postacią dowolną.
- załatwić sobie drugą dzidę, bo co to za wojownik z jedną :)
- ochędożyć koniec pasa coby tak w poprzek ścięty nie była jakby wam kto okucie urzezał

Wilczan pisze...

Raz - tylko żartowałem :)
Dwa - bez przesady, spodnie nie są takie znowu szerokie
Trzy - mogje wiedzieć dlaczemu ?

co do butów to na początek szykuje się na ciepłą pogodę, potem pomyśle o reszcie

włócznie jak wyżej, wyposarzam się w podstawe

Pasek eee... przynajmniej widać że już się walczyło :)

Bartek Duży pisze...

Raz - ok :)

Dwa - Porównując z ze spodniami z Thorsberg i ikonografią tak rzymską jak wczesnośredniowieczną...SĄ. Albo przynajmjiej tak wyszły na zdjęciu.

Trzy - Dlatego, że jedno masz poświadczone w źródłach a drugie nie.

Dalej:
Ależ ja nie mówię o zmienie butów. Sam chodzę latem i zimą w tych samych. Zauważyłem tylko, że masz w nich gołą stopę. Gruba wełniana skarpeta lub onuce zarówno grzeją jak sprawiają, że but dużo lepiej leży.

Bartek Duży pisze...

Aha - patyk z Castoramy radzę takoż pojechać olejem albo zabarwić na dowolny kolor coby tak castoramowo nie wyglądał. Wiem coś o tym, bo sam nieraz jeszcze takich używam, szczególnie do pacynkowych włóczni.

Wilczan pisze...

i tak robie niedługo spodnie z wełny więc napewno skorzystam z rad, dzięki za wskazówki :)

Bartek Duży pisze...

Co do spodni, żęby nie było, że czepaim się bezpodsawnie rzucam link do starej i nieaktualnej ale działającej strony ŁWH do całkiem dobrego streszczenia jak ma wyglądac barb - http://lodzkawioskahistoryczna.pl/page15.php

Wilczan pisze...

dzięki za stronkę, znalazłem tam ciekawy przypis '' Najbogatsi wyróżniają się odzieniem, nie spływającym w fałdach - jak u Sarmatów i Partów - lecz ściśle przylegającym i uwydatniającym wszystkie kształty ciała. Tacyt, Germania '' książke jakiś czas temu zamówiłem ale jeszcze nie dotarła, można jednak z tego wywnioskować, że to elita społeczeństwa nosiła obcisłe ubrania

Unknown pisze...

Różne rzeczy z tego wnioskują, bo nie do końca wiadomo jak to czytać. Alternatywą do obcisłego jest jednak nie tylko jego zupełne przeciwieństwo.
Wreszcie trudno uwierzyć, żeby rzymskie płaskorzeźby przedstawiały same elity.

Wilczan pisze...

a tu się w zupełności zgodzę, rzymskie płaskorzeźby raczej nie przedstawiały samych elit choć kto wie. Pewnym jest że jeśli znaleziono jedynie wąskie spodnie to nie ma sensu w rekonstrukcji używać zabójczo szerokich '' dresów '' ale też nie trzeba ograniczać się do spodni używanych przez, jak to Tacyt określił ''najbogatszych ''