Podczas mojego pobytu na obozie z fundacją '' Mielnica '' w Mielnicy Dużej przygotowałem naszym Rzymianom małą niespodziankę. Podczas walki wspierał mnie konny wojownik Germński. Podobno widzom bardzo się podobało a przy okazji dostaliśmy garść bardzo ładnych zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz